Łóżeczko, a może przystawka? Kosz Mojżesza? Fotel i poduszka do karmienia, a co z przewijakiem? Czy będzie potrzebna dodatkowa półka na zabawki? Kosz? Tyle pytań! Urządzanie pokoju dziecięcego to nie lada wyzwanie dla przyszłych rodziców. Co zrobić, żeby ta przestrzeń była jeszcze piękniejsza, ale nadal uniwersalna? Zobaczcie jakie rozwiązania dla Was przygotowaliśmy.
Uniwersalność
Dzieci tak szybko dorastają! Może okazać się, że za parę lat nasza pociecha nie będzie już tak bardzo zadowolona z kolorowych ścian czy wykładziny w drogowe wzory… Wiemy, że dla świeżo upieczonych rodziców sprawy finansowe są ważne – w końcu cała wyprawka i przygotowanie przestrzeni dla najmłodszego towarzysza to spory wydatek.
Myślmy przyszłościowo i nie skazujmy się na generalne remonty co kilka lat! Zamiast ekstrawaganckich tapet, postawcie na jednolity kolor, który będzie pasował do wszystkiego. Świetnie sprawdzą się różne odcienie bieli czy szarości. Oczywiście nie jest to najweselsze rozwiązanie, ale kolorowe dodatki dodadzą trochę charakteru. Naklejki na ścianę to na pewno mniejszy wydatek niż kolejne tapetowanie, a latające balony czy pudrowo różowe góry wyglądają zarówno uroczo, jak i minimalistycznie.
Małe, a cieszy
Karuzele do łóżeczka kojarzą Wam się z wiszącymi zabawkami w pstrokatych kolorach? Nic bardziej mylnego! Umówmy się, że taki dodatek ma nie tylko zabawiać dziecko, ale również być częścią wystroju. Balon z sówką idealnie skomponuje się z naklejkami na ścianie i pozwoli na spójność, a jeśli stawiacie na prostotę – różowe myszki baletnice zachwycą Waszą księżniczkę i gwarantujemy, że będzie wpatrywać się w nią przez długi czas (kiedy Wy będziecie pić gorącą kawę i odpoczywać!).
Czas na zabawę!
Dzieci to mistrzowie w rozrzucaniu i tworzeniu ogólnego chaosu. Oczywiście nic w tym złego, ale ustawianie zabawek na półkach może naprawdę mijać się z celem – coś o tym wiemy 😀
Dla zachowania względnego porządku możemy zainwestować w duże pudło, kosz lub pojemny worek na zabawki. Dzięki temu unikniemy nie tylko bliskiego spotkania z klockiem lego (znamy ten ból!), ale również bez problemu zorganizujemy zabawę gdzie tylko chcemy – w salonie, kuchni, na balkonie czy w łazience…
Praktyczność to klucz
Pięknie ozdobiony pokój malucha to oczywiście ważna sprawa, ale w pierwszej kolejności pamiętajmy jednak o funkcjonalności. Na nic nam idealnie pomalowane ściany, jeśli nasza przestrzeń nie będzie praktyczna. Na samym początku najlepiej popytajcie wśród znajomych i rodziny, co sprawdziło się u nich. Takie z pozoru nieistotne rzeczy jak nocna lampka czy specjalistyczny kosz na pieluchy mogą nie wpaść nam do głowy, a finalnie pozwalają zaoszczędzić trochę czasu i poczuć się – zarówno maluchowi, jak i Tobie – jak w domu!